Najpierw walka ze skutkami porannej ulewy, a dopiero potem … przyszedł czas na Inspekcje.
Już od 6.00 ekipa fotelik.info rozpoczęła przygotowania do kolejnego przystanku w ramach Ogólnopolskiej Inspekcji Fotelików Samochodowych 2013. W tym czasie nad Bielanami, podobnie jak nad całą Warszawą, rzęsiście padało. W ruch poszły zmiotki, miotły, wiadra i łopaty, aby usunąć nadmiar wody i błota z miejsca Inspekcji Fotelików (co można zobaczyć na Facebooku). Przed nowymi strumieniami wody ekipa chroniła się pod solidnymi, żółtymi namiotami. I słusznie, bo również w ciągu dnia popadywało.
Fotogaleria z Inspekcji Fotelików 2013 – warszawskie Bielany
– Mimo obaw, że większość osób zapisanych na Inspekcję pozostanie w domu, nasze stoisko cieszłyło się naprawdę dużym zainteresowaniem – wspomina Paweł Kurpiewski, ekspert serwisu fotelik.info – w tym roku podczas „Pikniku z Tatą wykonaliśmy więcej Inspekcji, niż rok temu – dodaje.
Dochodziło nawet do sytuacji, w których rodzice nie wiedzący o Inspekcjach postanawiali wrócić do domu po samochód, aby skorzystać z okazji. Momentami pracy było tak dużo, że funkcjonowało równolegle aż pięć stanowisk eksperckich.
Eksperci ds. bezpieczeństwa dzieci w samochodzie sprawdzali m.in.: jakość fotelika oraz jego dopasowanie do samochodu i wzrostu, wieku, a także wagi dziecka, jak również poprawność montażu. Już tradycyjnie wśród najczęstszych błędów znalazły się: zbyt luźny montaż fotelika, zbyt szybka zmiana fotelika na ten z kolejnej kategorii wagowej, lub zbyt szybka zmiana ustawienia fotelika z tyłem na przodem do kierunku jazdy.
Każdy z rodziców otrzymał porady co do wyboru i montażu fotelika samochodowego. Wiedzę wsparła praktyka, bowiem rodzice pod okiem epskertów uczyli się montażu fotelików we własnych samochodach.
Pracy ekspertów z serwisu fotelik.info bacznie przyglądali się policjanci, strażacy oraz motocykliści, którzy również gościli podczas „Pikniku z Tatą” i mieli swoje stanowiska po sąsiedzku.
Dzieci z kolei miały możliwość skorzystania z wielu zabaw i atrakcji przygotowanych przez organizatorów. Sporym zainteresowaniem cieszyła się Wioska Indiańska, a także poczciwy osiołek, Franciszek, stały lokator przy Dewajtis 3. Jednak nie mniejsze zainteresowanie budziły wśród dzieci kolorowanki (dotyczące bezpieczeństwa dzieci w samochodzie) i wyklejanki z Elmo, które są stałym punktem Ogólnopolskich Inspekcji Fotelików. Różowy bohater „Ulicy Sezamkowej” cieszył się popularnością do tego stopnia, że w pewnym momencie … zabrakło kleju na wyklejanie jego buzi.
„Piknik z Tatą” zakończył się przed 18.00, jednak ostatni samochód spod żółtego namiotu wyjechał ok. 18.20.
Zapraszamy do zobaczenia fotogalerii z tego wydarzenia.