Czytać potrafi prawie każdy z nas, więc zamontowanie fotelika samochodowego dla naszego dziecka jest zajęciem dziecinnie prostym. Przecież wystarczy przeczytać instrukcję, przejrzeć załączone do niej obrazki i sprawa będzie załatwiona. Jednak czy do instrukcji dołączone jest zdjęcie Twojego dziecka oraz podana została marka Twojego samochodu? Jeśli zastanawiasz się po co, to znak, że powinieneś pojawić się na trasie kampanii Ogólnopolskie Inspekcje Fotelików!
Jak montować fotelik w sposób pancerny, czym się kierować przy zakupie nowego oraz wiele innych ważnych informacji przekazywali nasi eksperci. Usłyszeć o tym mogły rodziny, które odwiedziły nas w ostatnią sobotę w Poznaniu przy Centrum Handlowym Franowo. W namiotach miasteczka inspekcyjnego, przy wejściu do sklepu Smyk Megastore, czekało czterech ekspertów gotowych do pomocy rodzicom. W Strefie Zabaw dwóch animatorów z radością witało każdą pociechę, której fotelik był właśnie poddawany kontroli. .Po dziecięcym namiocie biegał także mały pies, radośnie machając ogonem. Szczekał tak głośno, że aż inspektorzy zajrzeli z zaciekawieniem do dzieci. Bo skąd by się tam wziął taki czworonóg? Ach, to nasza animatorka szczekała wdzięcznie niczym mały ratlerek, biegając balonowym pudelkiem po kolanach śmiejącej się dziewczynki.
Każdy, niezależnie od wieku, musiał walczyć z jakimiś trudnościami. Starsi, niekiedy kolanem, montowali poprawnie foteliki, a młodsi, niekiedy łokciem, z radością zbijali wielkie mydlane bańki. Nie zabrakło również walk na balonowe szable, wystawy dziecięcych kolorowanek, czy bajki o jajkach: mądrym i niemądrym, które pojechały na wycieczkę samochodem. Jak dobrze, że nasze dzieci wiedzą, że jajko jest mądre wtedy, gdy zapina pas bezpieczeństwa! Dzięki temu nawet przy zderzeniu z przeszkodą zachowuje swoją skorupkę, podczas gdy jego niemądry kolega staje się jajecznicą. Jak dobrze, że ponad 60 rodziców jest po ostatniej sobocie mądrzejszych o wiedzę z zakresu bezpieczeństwa swojego i swoich dzieci.
Wśród naszych gości pojawiły się osoby z zagranicy, co dla inspektorów było okazją do poćwiczenia języków. Podczas inspekcji zdarzył się też przypadek nazywany przez specjalistów śmiertelnym. Oznacza to, że skutkiem wypadku mogłaby być śmierć dziecka. W sprawdzanych przez nas fotelikach znaleźliśmy także inne błędy: uprząż z rekordowym, jak do tej pory luzem, czyli 9 centymetrowym. Ponadto uszkodzone foteliki z pękniętymi elementami bądź z zepsutymi klamrami. Na inspekcji pojawili się także rodzice, których fotelik zupełnie nie pasował do samochodu. W podłodze znajdował się schowek, który uniemożliwiał odpowiednie zamontowanie fotelika.
Drodzy Rodzice, w imieniu Waszych dzieci – dziękujemy, że przyjechaliście na inspekcję!
Tego dnia odwiedzili nas także dziennikarze z TVP Poznań. Można nas oglądać w głównym wydaniu „Teleskopu”.
Okazji do poszerzenia swojej wiedzy będzie jeszcze wiele, jesteśmy bowiem w trakcie kampanii. Spotkajmy się na inspekcji fotelika Twojego dziecka i dajmy sobie szansę. Nauczymy Cię co robić, żebyś czuł się bezpiecznie w swoim samochodzie nie tylko w czasie burzy. Sprawdź, które miasto na naszej trasie jest Ci najbliższe.
Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii: